Od pewnego czasu zaczęłam przykuwać bardzo dużą uwagę do pielęgnacji twarzy. Niedawno premierę miała nowa seria mojej ukochanej marki. Mowa o Bielenda Eco Nature. To kosmetyki o naturalnym składzie, przystępnej cenie i dobrej dostępności w drogeriach.
Używam kosmetyków z serii Bielenda Eco Nature od początku września i mogę już podzielić się swoimi spostrzeżeniami i opinią na ich temat. Wybrałam wersję zieloną z wodą kokosową, trawą cytrynową i zieloną herbatą, która polecana jest dla cery mieszanej i tłustej. Poniżej przedstawiam Wam moją rutynę pielęgnacyjną wieczorną.
1. Demakijaż - Woda micelarna Bielenda Eco Nature - woda kokosowa + zielona herbata + trawa cytrynowa
Swoją wieczorną rutynę pielęgnacyjną zaczynam o demakijażu, który wykonuję wodą micelarną. Robię to w sposób delikatny, aby nie podrażnić skóry, ale też dokładny i skuteczny, aby dobrze zmyć makijaż i krem z filtrem, który nakładam codziennie.
Woda micelarna od Bielendy jest bardzo dobrym produktem do demakijażu. Dobrze wszystko zmywa i dodatkowo pielęgnuje skórę dzięki zawartości wody kokosowe, zielonej herabaty oraz trawy cytrynowej. Przy używaniu wody/płynu micelarnego należy jednak pamiętać o zmyciu go z twarzy. Nie powinno się nakładać bezpośrednio po płynie micelarnym toniku lub też w ogóle traktować płyn micelarny jako tonik.
2. Oczyszczanie - Żel do mycia twarzy Bielenda Eco Nature - woda kokosowa + zielona herbata + trawa cytrynowa
Po zmyciu makijażu i filtra z twarzy, zabieram się za jej mycie. Do tego używam żelu Bielenda Eco Nature. Żel ten ma piękny zapach, w którym przebija się woń trawy cytrynowej. Bardzo dobrze oczyszcza, pozostawiając skórę czystą i odświeżoną, ale bynajmniej nie ściągniętą. Po umyciu twarzy żelem i spłukaniu go wodą, delikatne osuszam twarz ręczniczkiem przeznaczonym specjalnie do tego celu.
3. Tonizowanie - Woda tonizująca Bielenda Eco Nature - śliwka kakadu + jaśmin + mango
Po kontakcie skóry twarzy z wodą, należy przywrócić jej właściwe pH. Można to zrobić za pomocą toniku lub hydrolatu. Ja stawiam na wodę tonizująca z Bielenda Eco Nature ze śliwką kakadu, jaśminem i mango. Jest to przyjemnie nawilżający tonik o ładnym, dosyć słodkim zapachu, zdecydowanie owocowym. Skóra po jego użyciu jest wygładzona i miękka.
4. Pielęgnacja - Serum do twarzy detoksykująco-matujące Bielenda Eco Nature - woda kokosowa + zielona herbata + trawa cytrynowa
Po myciu i stonizowaniu twarzy nadchodzi pora na serum. To z serii Bielenda Eco Nature jest naprawdę rewelacyjne. Ma kremową konsystencję i szybciutko się wchłania, pozostawiając skórę ładnie zmatowioną, ale ze zdrowym wyglądem. Bardzo ładnie się rozprowadza i przyjemnie nawilża.
5. Pielęgnacja - Krem do twarzy detoksykująco-matujący Bielenda Eco Nature - woda kokosowa + zielona herbata + trawa cytrynowa
Po serum nakładam krem detokcykująco-matujący Bielenda Eco Nature. Krem jest bardzo lekki i super szybko się wchłania. Bardzo dobrze się sprawuje na strefie T, ale na moich policzkach skłonnych do przesuszeń troszkę słabiej. Radzę sobie jednak z tym, dokładając jeszcze jedną warstwę na miejsca, które wymagają dodatkowego nawilżenia. Krem pięknie pachnie i rewelacyjnie mi się sprawdza. Już po kilku dniach stosowania zauważyłam złagodzenie stanów zapalnych i ukojenie skóry. Naprawdę polecam.
Jak widzicie z serią Bielenda Eco Nature można przygotować sobie całą pielęgnację. Brakuje mi tylko kremu pod oczy, ale być może za jakiś czas się pojawi w ofercie.